Drugi dzień ZIMOWISKA z MOSIR-em w JEDYNCE spędziliśmy pod ziemią. W Sztolni Królowa Luiza, głęboko pod ziemią,  było cieplej niż na powierzchni. Nasz szlak "Zimowej Akademii Magii" był "przełożeniem" popularnego Hogwartu do śląskiej kopalni. Było więc czarowanie  magiczną różdżką, rysowanie patronusa, nauka latania na miotłach i przesadzanie krzyczacych mandragor. Był piesek - nie, nie Puszek! Także ogromny, ale w kopalni nazywał się WOUNGIEL- czyli Węgiel oczywiście. Dzieciakom bardzo się ta podróż podobała, gdyż było to połączenie literackiej fantazji ze śląską rzeczywistością i tradycją. A po powrocie do szkoły były zabawy na śniegu- mięciutkim, leciutkim białym puchu- jakże innym od twardego, czarnego węgla!

Małgorzata Wronowska, Violetta Oliwa, Aneta Woźnica i Grażyna Świercz