„Robale”, czyli historia o przyjaźni w mikroświecie

"Terminem - robale - określamy zwykle małe zwierzątka, które żyją wokół nas, ale których nie lubimy, brzydzimy się ich czy nawet boimy. Robale mają raczej nikłe szanse na to, by tak jak psy czy koty stać się naszymi ulubieńcami. Warto jednak dowiedzieć się o nich czegoś więcej, poznać rolę, jaką spełniają w środowisku, w którym żyją"

3 października 2014 roku w ramach Internetowego Teatru dla Szkół TVP uczniowie naszej szkoły po raz kolejny mieli przyjemność "gościć na deskach teatru" dzięki transmisji internetowej. Tym razem obejrzeli spektakl pt: ROBALE w wykonaniu Teatru Lalki i Aktora KUBUŚ z Kielc.

Spektakl to zabawna historia o podziemnym świecie, gdzie żyją obdarzone ludzkimi cechami turkucie i dżdżownice: dwie kłótliwe, ale jednocześnie sympatyczne mamy: Maryla i Klaudyna,  ich zaprzyjaźnieni ze sobą synowie: Maurycy i Kleofas oraz mądry kret Albinos. Bohaterowie żyją w swoim świecie do czasu, gdy niespodziewanie na ich terytorium pojawia się człowiek. Rodzina ludzi - mama, tata i syn -  która właśnie kupiła tu działkę, wprowadza dużo zamieszania w życie naszych małych bohaterów. Nowa sytuacja, w której znalazły się robale, z jednej strony zaczyna zagrażać ich bezpieczeństwu, ale z drugiej wyzwala w nich poczucie solidarności i pomaga dostrzec absurdalność  ich dotychczasowych kłótni.

Naszą szczególną uwagę przykuła scenografia spektaklu. Układ sceniczny pomyślany został tak, że oba światy -  ludzki i robaczy były widoczne na scenie równocześnie.   Aktorzy grający ludzkie postacie występowali wyłącznie w żywym planie. Zaś role robali to także animacja kolorowymi lalkami - konstrukcjami zbudowanymi na sprężynach, które poprzez wyginanie i rozciąganie  świetnie oddawały naturalne ruchy turkuci i dżdżownic, a jednocześnie pozwalały na wyrażanie emocji przez naszych małych bohaterów.

Przedstawienie, przybliżając dzieciom w atrakcyjny, dowcipny sposób podstawową wiedzę na temat tytułowych robali, spełniło ważną rolę w kształtowaniu ich świadomości ekologicznej. Pomogło również oswoić się z tymi małymi zwierzątkami, a tym samym pozbyć się lęku przed nimi. 

Marzena Pikos