Rodzinę Łukasza Czecha ze Schodni goni tragedia za tragedią. Dziś Łukasz walczy o swojego 8-letniego braciszka, który został sierotą po śmieci ich matki.
Rodzinna tragedia rozpoczęła się już w 2008 roku, kiedy w tragicznym wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym zginął ojciec i młodszy brat Pana Łukasza. Wtedy świat rodziny zawalił się po raz pierwszy, a mama już nigdy nie była tą samą osobą.
Po kilku latach związała się z nowym mężczyzną, z którym próbowała poukładać sobie życie na nowo. Z ich związku urodził się Marcelek.
Los sprawił, że rodzinę znów nawiedziła fala tragedii, najpierw choroba nowotworowa mamy, którą udało się pokonać, a następnie nagła śmierć jej partnera Andrzeja. Uważali, że to już koniec złych wydarzeń, które mogą ich spotkać. Jednak znienacka nastąpił kolejny cios – mama ponownie zachorowała – na początku były to tylko niepozorne dolegliwości, które okazały się być objawami ostrej białaczki szpikowej. Niestety sześć tygodni później mama zmarła.
Dla Marcelka była to kolejna tragedia, a zrozpaczonym chłopcem musiał zająć się jego starszy brat. Rodzina musi jednak poszukać nowego mieszkania, bo obecnie Pan Łukasz Czech wraz z rodziną mieszkają u teściów. Budynek zamieszkują jednak już 3 pokolenia, więc nie ma za dużo miejsca. Aby sąd przyznał mu formalnie opiekę nad bratem, będzie chciał sprawdzić warunki mieszkaniowe. Rodzinny dom stoi pusty, jednak wymaga gruntownego remontu, ponieważ mama – Eryka Czech, po śmierci męża nie miała sił, ani środków, żeby dokonywać bieżących napraw.
Rodzinę nie stać na szybkie wykonanie tych prac, a najbardziej obawia się, że sąd może nie pozwolić Marcelkowi zostać z nimi.
Łukasz Czech jest strażakiem-ochotnikiem w OSP Schodnia, który gdy tylko syrena zawyje rusza z pomocą innym, narażając przy tym niejednokrotnie własne życie. Jego znajomi i przyjaciele namówili go do założenia zbiórki, ponieważ wierzą, że braciom uda się pozostać razem. Zbiórka znajduje się na portalu pomagam.pl – pod hasłem „Bracia chcą być razem”. Link do zbiórki: https://pomagam.pl/braciarazem.
W Szkole Podstawowej nr 2 w Ozimku, do której uczęszcza Marcelek, zorganizowano zbiórkę fantów na licytacje, z których dochód ma zostać przeznaczony na rzecz rodziny. Można je dostarczyć do sekretariatu placówki, która znajduje się przy ul. Danieckiej 12a w Ozimku.